Hej!
Dzisiaj był naprawdę super dzień. Zaledwie dwie lekcje, wybór miss szkoły oraz najważniejsze: URODZINY ANI ♡ Takie święta są bardzo ważne dla naszej zgranej 9. Tworzymy super paczkę i wiem, że naprawdę możemy na siebie liczyć. Kocham ich za to. Nigdy w podstawówce nie było tradycji robienia sobie tego typu niespodzianek. Natomiast w gimnazjum wszystko sie pozmieniało. Trafiłam na kochane osoby i to jest jeden z plusów za co uwielbiam katola!
Nasza niespodzianka wygladała mniej więcej tak:
- czekanie Ani na mnie ok. godzine w szkole,
- zawiązanie jej z dziewczynami chustką oczu,
- prowadzenie w takim stanie przez pół miasta,
- bieganie do wszystkich w parku, czy mają zapałki i wysłuchanie zawsze tekstu ,,ale my nie palimy" ,,pff my też"!
- odwiązanie chustki Stępniowi,
- wręczenie albumu z historią naszej znajomości (mini księga),
- zdjedzenie tortu,
- wyściskanie Ani i jej podziękowania,
- głupia pogawędka i problemy Kasi ♥
- i... rzecz jasna ZDJĘCIA.